Opis forum
Tutaj piszcie kawały.
O Jasiu u Angielskiego dentysty.
Szedł raz Jasiu do Angielskiego Dentysty. Jaś miał 12 zębów. Dentysta spytał Jasia który ząb go boli. Jaś powiedział tu (Tu znaczy po angielsku dwa). Dentysta wyrwał mu 2 zęby. Następnego dnia Dentysta spytał Jasia który ząb go boli. Jaś powiedział ten (ten po angielsku znaczy 10). Wyrwał mu 10 zębów. Następnego dnia dentysta zapytał Jasia który ząb go boli, a Jasiu powiedział melmelmlemlem (bo nie miał zębów).
O smoku i ręce królewny.
Król ogłosił, że kto przyniesie mu głowe smoka otrzyma ręke królewny. Pewien rycerz zdobył głowę smoka. Gdy wrócił do Króla powiedział: Królu obiecałem ci głowę smoka o to ona. Król na to: Rycerzu obiecałem ci rękę królewny o to ona.
O złodzieju i 7 domów ze złotem.
Pewien złodziej zobaczył 7 domów ze złotem. Obrabował 6, czemu nie obrabował siódmego ?
- Ponieważ 7 przykazanie brzmi nie kradnij.
O czarnej wronie.
Siedzi wrona na drzewie i sama gada do siebie: jedno skrzydło mam czarne, drugie skrzydło mam czarne kurde wyglondam jak batman
O bacy i jego owacach.
Pewien turysta wędrował po górach i zauważył bacę z owcami.
Turysta: Ile te owce dają mleka ?
Baca: A zależy które, czarne czy białe ?
Turysta: A obojętne.
Baca: Czarne dają 2 litry mleka, a białe też dwa litry mleka.
Turysta: A ile te owce jedzą?
Baca: A zależy które białe czy czarne ?
Turysta: A obojętne.
Baca: Białe jedzą 4 kilo trawy, a czarne też 4 kilo trawy.
I tak rozmawiają przez 15 minut. Gdy nagle Turysta zapytał:
A czyje są te owce?
Baca odpowiada: A zależy jakie białe czy czarne ?
Turysta: A obojętne.
Baca na to: Czarne to moje owce, a białe to też moje owce.
O kurze i wygłodniałym turyście.
Pewien turysta po wędrówce usiadł na trawie i zapalił ognisko ale poczuł, że jest głodny. Gdy nagle zauważył kure. Złapał ją, obrał z piór i zrobił kupkę z tych piórek. Upiekł kurę i zjadł. Gdy tak odpoczywał przyszedł właściciel tej kury i zapytał turystę:
Czy nie widziełeś mojej kury ?
Turysta na to:
y,y,y, właśnie sie tutaj rozebrała i popłyneła na drugi brzeg morza.
Jeśli kawały sie nie podobały powiedzcie.
Offline
Zielony
Yoh to ma "smieszne" kawaly to tak jak ja bym powiedzial "Jedzie dziadek na rowerze i sie cieszy ze mu sie kólka kręcą"
haha jakie to bylo śmieszne
Ostatnio edytowany przez MaRiO oF KnIgHt (2007-03-18 15:44:42)
Offline
Zielony
hmm... tera ja
Przyszedl slimak do restalarcji muwi do kelnera Poprosze skzlanke wody.
Kelner odpowiada Prosze pzyhodzi 2 raz muwi to damo kelner muwi prosze przyhodzi 3 raz imuwi prosze skzlanke wody a kelner na to o co apny tyle wody?
slimak:My tu gadu gadu a tam mis ie dom pali xD
Offline
Zielony
I ja :
Na ławeczce w parku siedzi
mloda kobieta w ciąży.Obok
niej usiadł chłopiec i patrzy
na nią podejrzliwie.W końcu
odważył się zapytac:
-Czy tam jest dzidziuś?
-wskazuje nabrzuch.
-Tak,tam jest mój synek.
-Czy kocha go pani?
-No tak...Bardzo
-To czemu go pani zjadła?
Offline
Zielony
I jeszcze jeden:
Spotykają się dwaj koledzy.
Jeden pyta drugiego:
-Janek, powiedz ty mi, skąd
masz to limo pod okiem?
-Wiesz.Głupia sprawa,ale
kiedy wczoraj razem
modliliśmy się przy stole, przy
słowach "i zbaw nas ode
złego" przez przypadek
spojrzałem na tesciową...
Offline
Zielony
I jak? Oceniajcie
Offline